W ostatnich dniach nakładem wytwórni DUX ukazała się płyta z amerykańskimi sonatami na skrzypce i fortepian w wykonaniu skrzypka Adama Bruderka i pianistki Anny Prabuckiej – Firlej. Sonaty Ch. Ives’a, A. Coplanda i J. Corigliano nie są popularne na naszym rodzimym rynku muzycznym. Ale że aktualnie przedstawianie publiczności nieznanego / zapomnianego jest modne, artyści znakomicie się w ten trend wpisali z wyborem repertuaru – oczywiście należy pamiętać, że odkrywanie tych akurat dzieł dotyczy naszego kraju, za granicą utwory te bywają z powodzeniem wykonywane. Nie jest to przypadek odosobniony: wiele przeznaczonych na przeróżne konfiguracje wykonawcze pozycji repertuaru nie dotarło do nas, a od dawna święci triumfy na estradach świata. Należą się więc słowa uznania artystom, którzy podjęli trud zaznajomienia nas z literaturą już dość wiekową, ale publiczności w kraju nad Wisłą wręcz zupełnie nie znaną.

Bruderek i Prabucka – Firlej w sonatach prezentują skrajnie różne estetyki dźwiękowe, a wszystko brzmi w ich wykonaniu wiarygodnie – trudne to zadanie oddać ekspresję w muzyce tak bardzo intensywnej i skomplikowanej strukturalnie. Słuchając płyty mam wrażenie, że artyści prowadzą mnie „za rękę” przez wielowątkową opowieść muzyczną – a akurat w tych dziełach jest to zadanie arcytrudne, głównie ze względu na „genetyczne obciążenie” romantyzmem w naszej kulturze muzycznej, które skutkuje specyficznym doborem środków wykonawczych tak bardzo nieprzystających do języków muzycznych wielu kompozytorów XX wieku. Całe szczęści artyści nie straszą słuchacza wszechobecnym rubato i erupcjami kulminacji, tylko intelektualnie rozprawiają się ze skomplikowanym tekstem dzieł, znajdując w każdym z nich charakterystyczny, indywidualny sposób kształtowania jakości ekspresywnych. No i brawo za KAMERALISTYKĘ – wspaniała współpraca obojga muzyków stwarza interpretację PEŁNĄ, każdy dźwięk, każda warstwa ma swoją przestrzeń. Prof. Anna Prabucka – Firlej kolejny raz potwierdza swój kunszt pianistyczny, mając w Adamie Bruderku równego jej partnera.

Kategorie: Recenzje

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *