Nakładem wydawnictwa DUX (pod numerem katalogowym 1699) ukazała się niezwykle interesująca płyta z muzyką na skrzypce i fortepian w wykonaniu dwojga młodych i utalentowanych artystów: skrzypaczki Dominiki Przech i pianisty Adama Mikołaja Goździewskiego. Repertuar nagrany na krążku jest kompilacją dzieł polskich kompozytorów: Karola Szymanowskiego, Pawła Kleckiego i Zbigniewa Bargielskiego. Dobór utworów jest sporą atrakcją dla melomanów – na płycie, poza znaną i chętnie wykonywaną na estradach Polski i świata Sonatą d-moll op. 9 Szymanowskiego, znajdziemy dzieła nieznane szerszej publiczności: Introdukcję i rondo op. 21 (1930) Kleckiego, oraz Neosonatinę (1956) i Notturno 81 (1984) Bargielskiego.

Sonata d-moll op. 9 skomponowana w roku 1904 to dzieło zakorzenione w szeroko pojętym nurcie eklektyzmu, lecz nie pozbawione indywidualnego rysu charakterystycznej emocjonalności muzyki Szymanowskiego. Chętnie wybierane przez wykonawców jako znakomite pole do połączenia wirtuozerii instrumentalnej z najwyższej próby kameralistyką znalazło w osobach Przech i Goździewskiego wdzięcznych interpretatorów. Adam Goździewski w Sonacie daje się poznać jako świetny kameralista. Nie tylko fantastycznie współgra z brzmieniem skrzypiec pod względem barwy i proporcji, ale też istotnie dialoguje z drobnymi niuansami w warstwie harmonii. Ekspresyjna gra Dominiki Przech trafnie oddaje intensywność oczekiwanych przez słuchacza jakości emocjonalnych.

Introdukcja i rondo op. 21 (1930)  Pawła Kleckiego to „łódzki prezent” skrzypaczki, która na co dzień związana jest z Akademią Muzyczną im. Grażyny i Kiejstuta Bacewiczów w Łodzi i swoimi artystycznymi działaniami wpisuje się w znakomitą inicjatywę lokalnego środowiska artystycznego mającą na celu przywracanie świetności muzyce łódzkich twórców. Klecki identyfikowany jest przede wszystkim jako wybitny, światowej sławy dyrygent – jego działalność kompozytorska wciąż pozostaje zbyt mało znana, tym bardziej na uznanie zasługuje fakt włączenia opusu 21 w program płyty. Szersza popularyzacja muzyki Kleckiego będzie zapewne wymagała jeszcze wielu wysiłków – wciąż w Polsce pokutuje marginalizowanie twórczości wielu znakomitych „emigracyjnych” kompozytorów. Całe szczęście aktualnie mamy szansę zminimalizować negatywne skutki tych wieloletnich zaniedbań. Dobrze być melomanem w dzisiejszych czasach – ileż jeszcze odkryć przed nami i fascynujących wykonań nieznanych utworów.

Ostatnie ogniwo repertuaru płyty stanowią utwory Zbigniewa Bargielskiego: Neosonatina (1956) i Notturno 81 (1984). Bargielski w młodości był studentem ucznia Karola Szymanowskiego – Piotra Perkowskiego, a w późniejszych latach kształcił się m.in. w klasie Nadii Boulanger w Paryżu, której Szymanowski był wielkim admiratorem. Muzyka Bargielskiego, zakorzeniona w tradycji nie rezygnuje z indywidualnych elementów wypowiedzi. Artyści doskonale uwypuklają detale artykulacyjne, które sprawiają, że oba utwory zyskują wyrazisty charakter. 

Płyta Przech i Goździewskiego jest niezwykle udanym debiutem tego duetu na rynku fonograficznym. Z pewnością jeszcze niejednokrotnie o nich usłyszymy.  
JS

Kategorie: Recenzje

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *